wtorek, 23 września 2014

Mój gdaczkowy rozumek

Wbrew temu, co gadają ludzie, my, gdaczki też mamy swój rozumek.
No, może nie jest on imponujący, ale na nasze potrzeby w sam raz.
Prochu nie wymyślimy, Nobla nie dostaniemy, ale stadko pisklaków
 potrafimy dopilnować i odróżniamy ziarno od plewy.
A to już coś...

Gdaczka

proj. Agnieszka Przybylska

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz