Wbrew temu, co gadają ludzie, my, gdaczki też mamy swój rozumek.
No, może nie jest on imponujący, ale na nasze potrzeby w sam raz.
Prochu nie wymyślimy, Nobla nie dostaniemy, ale stadko pisklaków
potrafimy dopilnować i odróżniamy ziarno od plewy.
A to już coś...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz